Emerytalne fantazje

Czy można ufać, że państwowe emerytury zapewnią godziwą przyszłość? Czy polski emeryt na starość będzie mógł wreszcie beztrosko cieszyć się życiem? Marne szanse...

Rząd obiecuje gruszki na wierzbie, bo wie nikt go z tego nie rozliczy. Większość z nas przejdzie na emeryturę wiele lat po najbliższych wyborach parlamentarnych. Więc nasze emerytury nie leżą w sferze zainteresowań polityków.

Oczywiście sytuacja może zawsze ulec poprawie z przyczyn niezależnych kolejnych rządów, ale...

Póki co wszystko idzie w złym kierunku

Niekorzystne tendencje demograficzne sprawiają, że liczba pracowników względem emerytów maleje. Wg informacji podawanych prze prof. Rybińskiego (link) do 2060 roku liczba osób w wieku produkcyjnym spadnie o 36 procent!

Skoro teraz ledwo starcza na tak niskie świadczenia to co będzie gdy emerytów przybędzie?

Zobowiązania ZUS stale rosną, zapoczątkowana w ubiegłym roku stopniowa likwidacja OFE nie daje nadziei na poprawę sytuacji.

Co czeka obecnych 20 i 30 latków?

Niekorzystnych tendencji demograficznych nie da się zatrzymać. Dotyczą one całego uprzemysłowionego świata. Inne państwa posiłkują się ściągając imigrantów, a kto by chciał osiedlać się w biednej Polsce skoro może w Niemczech lub Wielkiej Brytanii?

Czego możemy się zatem spodziewać za 30 lub 40 lat?

Emerytury w wieku 75 lat

Tak to nie fikcja. Skoro będzie brakowało środków na sfinansowanie emerytur trzeba będzie ograniczyć liczbę świadczeniobiorców. Ten proces już się zaczął. Emerytury podniesiono do 67 lat, a na tym nie koniec. Na przestrzeni następnych dziesięcioleci, czekają nas kolejne podwyżki wieku emerytalnego.

Wysokie podatki

Już teraz rząd dokłada do ZUS. Wraz ze wzrostem emerytów dopłata będzie rosła, a wzrost obciążeń budżetowych przekłada się na wzrost podatków.

Wraz z ubywaniem pieniędzy w państwowej kasie rząd będzie miał dwa wyjścia obniżyć świadczenia lub podnieść podatki. Nie można zapominać, że wraz ze wzrostem liczby emerytów ta grupa społeczna będzie zyskiwała na znaczeniu. 

Obniżka emerytur była by politycznym samobójstwem. Zostają więc podatki bo na ich podwyżki mało kto protestuje (np. podwyżki VAT i składki rentowej w 2012 roku).

Jak się przygotować?

Stare przysłowie mówi „Przezorny zawsze ubezpieczony”, dlatego nie ma co liczyć, że problem rozwiąże się sam. Skoro nie można liczyć na państwo o swoją starość należy zatroszczyć się samodzielnie.

Systematycznie oszczędzając

Systematyczne oszczędzania pozwala zaoszczędzić ogromne sumy. Odkładanie nawet niewielkich kwot na przestrzeni kilkudziesięciu lat może przerodzić się w ogromy majątek. Przykład

Posumowując, liczenie, że emerytury zapewnią godziwą strarość jest lekko mówiąc... naiwnością. Niekorzystne tendencje demograficzne mówią same za siebie. 

Chcąc zabezpieczyć swoją przyszłość zacznij oszczędzać już dziś, by na starość móc wreszcie cieszyć się życiem.